Forum Motylków- Nasz internetowy Dom
Gość
Hej, jak się macie? Myślę o Was moje drogie
U mnie aktualnie nie za bardzo. Owszem, cały miesiąc jadłem ładnie pięknie, bez głodówek i napadów bulimii, ale gdy waga zbliżyła się do 55 kg to coś we mnię pękło. Chyba znowu jestem na etapie wolę się zagłodzić niż przytyć choćby pół kilo. W pracy i na uczelni sukcesy, ale co z tego. Niedługo utonę we własnym tłuszczu. U psychiatry nie byłem już około miesiąca. Nie mam chęci do niej iść póki co.
heh, mam nadzieję, że u Was znacznie lepiej niż u mnie.
Serdecznie pozdrawiam. Coraz częściej myślę, aby do Was wrócić...
Gość
Hej, jak to się stało, że tu jesteś? Czy mogę poznać trochę Twoja historię i pkt. Widzenia mężczyzny...od 8lat zmagam się z zqburzeniami jedzenie, ale jeszcze nie spotkałam na swej drodzie głodówki faceta:)