Hej, Misiaczki! < 3
Zastanawia mnie, co sie tu ostatnio porobilo. Kiedy dolaczalam, forum bylo pelne zycia. Non stop ktos dodawal bilansik, przemyslenia, wciaz pojawialy sie nowe komentarze, co nie weszlam - cos sie dzialo! Teraz zaobserwowalam spadek tej energii. Czyzby pisanie bilansow, opowiedzenie o swoim dniu stalo sie przykrym obowiazkiem? A w zasadzie, to nikt juz nie opowiada o tym, jak minal dzien, jakie spotkaly go wyzwania, czy sprostal, czy polegl... Ja nie jestem lepsza, tez sie opuscilam. Na poczatku mialam tyle energii, ze az mnie usunieto xdd tak na chwile w kazdym razie...
Kochane! Potrzeba nam znow tej energii! Musimy ponadto byc jedna wielka rodzina, kazdy kazdego wspierac, komentowac wpisy i w miare mozliwosci dodawac swoje... Jasne, ze najlepiej codziennie, starajmy sie o to! Napedzajmy sie do walki! Niech kazda dazy do swego celu z ogromnym wsparciem z naszej strony i z pelna paleta rad od nas, ktore moga jej w tym pomoc! Osobiscie ja nie mam sily, gdy nie dostaje sily stad, a trzeba wreszcie wziac sie za siebie.
Ponadto nie wstydzmy sie swoich bledow! Kazda, doslownie kazda z nas na pewno miala juz kilka upadkow, to takie normalne, ludzkie. Piszmy o tym, bo nie kazda potrafi, mi tez idzie to ciezko, ale to jest bardzo potrzebne. Do idealu dazymy, skoro tu jestesmy to oznacza, ze jeszcze go nie osiagnelysmy i takie rzeczy beda sie zdarzac. Nie zalamujmy sie, badzmy zdeterminowane, pomagajmy w tym sobie!

Ja postaram sie zaczac ten energetyczny ruch, dzis dodam swoj bilans, moze jakies luzne mysli,  postaram sie skomentowac tresciwie wszystko, co tu dzis dodacie, a wy przyjmijcie prosze te energie i podajcie dalej! < 3

Jezeli uda nam sie wrocic do sytuacji sprzed okolo miesiaca to bedzie swietnie. Musimy ozywic to forum, zanim dodamy nowych uzytkownikow, poniewaz oni tez przyjma bierna postawe i bedzie jedna wielka kicha, a jezeli odpowiednio sie im zaprezentuje ten Internetowy Dom, to beda prawdziwymi wulkanami pozytywnej energii i zapalu, ale wszystko lezy w naszych rekach. Postarajmy sie!

W drodze po lepsze dni
Wasza Aleks